Oczy zwierciadło Twojej duszy

Peszysz się przy niektórych osobach, wręcz denerwują Cię. Nie wiesz dokładnie o co chodzi, bo niby są życzliwi, mili, szczerzy, prawdziwi a jednak denerwują Cię. Nie czujesz się komfortowo przy nich...

A zastanawiałeś się dlaczego?

Pamiętam, jeszcze nie tak dawno dokładnie tak samo się czułam. Odwracałam od nich wzrok, nie potrafiłam spojrzeć im w oczy, unikałam ich spojrzeń a nawet ich towarzystwa. Zawsze zadowoleni, śmiejący się...

Teraz wiem, że bałam się, bałam się, że oni wiedzą o mnie wszystko, że czytają z moich oczu całe moje życie. Cały mój strach, moje słabe strony, sprawiają, że czuję się naga, nic nie mogę przed nimi ukryć.  

Już się nie boję, teraz ja uwielbiam patrzeć ludziom w oczy i już nie muszę z nimi rozmawiać. A nawet wolę, jak nic nie mówią, bo jak mówią, zagłuszają swoje prawdziwe, piękne dusze. Czasami wolę ja nic nie mówić, tylko słuchać i patrzeć w ich oczy, zaglądać w ich duszę i uśmiechać się... 

Bo każdy z nas ma przepiękną duszę. W duszy nie ma oceny, nie ma porównań, zazdrości, chciwości, walki i całego tego naszego zewnętrznego świata. Tam jest czysto i pięknie. 

Nie bój się, nie ma czego się bać. A wręcz przeciwnie, jeśli czujesz ten dziwny niepokój i zmieszanie to złap to uczucie i zastanów się dlaczego tak się czujesz. 

Zobaczysz, że spojrzysz na tę osobę innymi oczami, otworzysz się. Nie zamieniaj tego zawstydzenia w gniew na tę osobę, bo tak też często robimy. Zaczynamy złościć się i odrzucać...

Spójrz w oczy dziecku, tam jest tylko miłość, zaufanie i otwartość. Ty też to masz, Ty też to masz w swoich oczach, tylko czasami jest to zakryte problemami, biegiem i wszystkim uwarunkowaniami, które nabyłeś podczas swojego życia. 

Na szczęście to jest nieważne, jest nieistotne.

Bądź w ciszy jak często możesz, bądź ze sobą tak często jak tylko możesz. Daj się poznać sobie, poznaj swoje lęki, swoje uwarunkowania, zaakceptuj wszystko, nawet na chwilę, po to abyś mógł doświadczyć siebie samego czystego i szczęśliwego. To mogą być chwile kiedy jedziesz autem, kiedy gotujesz, kiedy spacerujesz, kiedy zasypiasz, budzisz się, bierzesz prysznic. Skup się wtedy na sobie, na swoim wnętrzu.

Życie na prawdę jest piękne. Znasz ten stan zakochania się prawda?! Wszystko wtedy jest jakieś inne, lepsze, bardziej kolorowe. Ale tak może być zawsze. 
Dla mnie zieleń nigdy nie była tak zielona. Nigdy wcześniej nie widziałam świata tak wyraźnie, dostrzegam każdy szczegół mojego otoczenia. Wszędzie wyłonię coś, czym mogę się zachwycać, bo wszystko jest zachwycające. Jestem wdzięczna za wszystko co mnie spotyka. Za każde doświadczenie. Oczywiście jakaś czarna chmura pojawia się, ale ja wiem, że ona chcę mi coś pokazać, nie traktuję jej już jak wroga, nie kracze nad nią, nie użalam się, obserwuję i uczę się. 

Dla mnie zmieniło się wszystko a nie zmieniło się nic :)

Dobra, koniec bo tracę wątek a wena płynie, nie chcę namieszać Wam w głowach.

Mam nadzieję, że już niedługo urodzi się krótki przewodnik jak wyjść z bagna ograniczeń i podzielę się moją historią. 

Jeśli chcesz mnie o coś zapytać napisz do mnie, Przy pytaniach rodzi się u mnie wena. Jeśli podoba Ci się mój blog, podziel się nim ze swoimi znajomymi, niech wezmą i dla siebie kawałek.


Otwórz się

Wysyłam moc pozytywnej energii i dużo miłości

Aga


Komentarze

Popularne posty